Dzień bez Futra w Krasnymstawie – fotorelacja

25 listopada 2012 r. Krasnostawska Grupa Vivy zorganizowała pikietę z okazji Dnia bez Futra. Zebraliśmy się w parku miejskim o godzinie 13.00 i tam stanęliśmy z transparentami.
Naszą akcją włączyliśmy się w ogólnopolską kampanię: 24 i 25 listopada odbywały się pikiety i marsze na rzecz zakazu hodowli zwierząt futerkowych w wielu miastach w całej Polsce.
Dlaczego protestujemy? Otóż Polska stała się w ostatnich latach jednym z potentatów tego przemysłu i wszystko wskazuje na to, że jego rozwój będzie trwał nadal, jeżeli nie napotka na żadne przeszkody. Na terenie naszego kraju działa około 750 ferm zwierząt futerkowych. Według danych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w 2010 r. wyprodukowanych zostało około 4 mln skór norek amerykańskich, około 300 tys. skór lisów, około 2 tys. skór jenotów i około 40 tys. sztuk szynszyli.
Niedawno Stowarzyszenie Otwarte Klatki sporządziło raport o życiu zwierząt na fermach. Na podstawie śledztwa udokumentowanego zdjęciami i filmami stwierdzono, że samookaleczenia, agresja, kanibalizm oraz nieleczone choroby to na fermach norma (z raportem można się zapoznać na stronie kampanii Antyfutro.pl). Nic w tym dziwnego, bo przyjęte w Polsce wymogi „utrzymania” konkretnych gatunków zwierząt futerkowych prowadzą do skrajnego cierpienia hodowanych zwierząt – legalne jest np. trzymanie lisa w klatce o wymiarach 60 na 90 cm. W takiej klatce zwierzę przebywa od kwietnia do listopada, kiedy to zostaje zabite.
Innym problemem związanym z masową hodowlą zwierząt futerkowych jest zanieczyszczenie środowiska: odchody z ferm to bomba ekologiczna zatruwająca glebę i wody gruntowe.
Protestując dziś w Krasnymstawie przeciwko hodowli zwierząt futerkowych w Polsce rozdawaliśmy ulotki oraz zbieraliśmy podpisy pod petycją o prawne zakazanie takiej hodowli. Warto wiedzieć, że hodowla zwierząt futerkowych została już zakazana w Wielkiej Brytanii, Austrii, Bośni i Hercegowinie oraz w Chorwacji. W Szwajcarii przepisy są tak restrykcyjne, że jest ona całkowicie nieopłacalna. W Danii nie można hodować lisów, w Holandii lisów i szynszyli. Innymi słowy prawo można zmienić i do takiej zmiany dążymy.

 

 

 

 

Dodaj Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *